Wiesz z czym zawsze kojarzy mi się wiosna? Z pojawieniem się świeżej sałaty i z zapachem ogórków małosolnych. Też kochasz małosolne? Co?! Jeszcze nigdy sama ich nie robiłaś? No to zdecydowanie dobrze trafiłaś. Być może nikt jeszcze nie uświadomił Ci, że to jest mega proste. A ja za chwilę właśnie to zrobię :)
Potrzebujesz:
- 1 kg ogórków gruntowych,
- 3 płaskie łyżki soli (najlepiej takiej do przetworów, niejodowana z Kłodawy),
- pęczek kopru (lub zasuszona gałąź),
- 3-5 obranych ząbków czosnku,
- kawałek chrzanu (liść lub suszony),
- ewentualnie liście porzeczki,
- ewentualnie kilka ziaren ziela angielskiego,
- duże naczynie z pokrywką.
Wykon:
Jeśli chodzi o odpowiednie naczynie, to podobnie jak do kiszenia, możesz użyć szklanego, ceramicznego, kamionkowego lub plastikowego (z atestem!). Może to być np. duży słój. Jeśli pojemnik nie ma pokrywki, to poszukaj jakiegoś małego talerzyka do przykrycia.
W pojemniku ułóż na dnie umyte dodatki – czyli wszystko poza solą i ogórkami. Uwaga: jeśli nie masz wszystkiego, nie przejmuj się. Najważniejsze to tak naprawdę (poza ogórkami of course) koper i czosnek.
Umyj ogórki, odkrój ogonki, jeśli są. Ułóż warzywa ciasno w naczyniu.
Zagotuj pełen czajnik wody.
Do miski wsyp sól i zalej 1 i 1/2 litra wrzątku. Stosuję proporcję: 1 łyżka soli na pół litra wody. Jeśli więc masz więcej ogórków, to odpowiednio zwiększ ilość wody i soli.
Wymieszaj do rozpuszczenia soli i zalej ogórki tak, aby wszystko było przykryte.
Ogórki możesz też zalać zimną solanką, ale wtedy cały proces przebiegnie wolniej. A kiedy stosujesz wrzątek, to tak naprawdę ogórki można jeść już następnego dnia. Wtedy też możesz przełożyć naczynie do lodówki. To spowolni proces kiszenia, a w ciepłe dni uchroni twoje dzieło przed pleśnią.
Co jeszcze warto wiedzieć o ogórkach małosolnych
Ogórkom małosolnym trochę daleko jest do superfoods… Walory smakowe owszem, jednak zawartość składników odżywczych taka sobie. Ale…
…z każdym dniem od zalania solanką, ogórki stają się bardziej słone i bardziej ukiszone. Co oczywiście wpływa na smak (przestają być małosolne, a stają się kiszone), ale jednocześnie przybywa w nich bakterii probiotycznych. A co za tym idzie, są znacznie zdrowsze niż małosolne. Dlatego nie wyrzucaj ich, kiedy stracą swą “małosolność” (jak to robią niektórzy moi znajomi), ale tym bardziej wykorzystaj je w kuchni. Jelita ci za to podziękują.
Na koniec jeszcze jedno. Pamiętaj, że wysoka temperatura zabija bakterie probiotyczne. Jeśli więc ogórki się ukiszą, a ty zechcesz je wykorzystać, to zawsze lepiej wrzucić je do sałatki, niż do zupy.
Sma!