Babka ziemniaczana to dość popularne danie na Podlasiu. Może być smacznym, budżetowym obiadem – jedzona prosto z piekarnika z dodatkiem surówki. Jednak ja zdecydowanie wolę ją w wersji podsmażonej, np. na kolację. Główny składnik babki to oczywiście ziemniaki. Dlatego, aby danie było bardziej treściwe i sycące na dłużej, do środka warto dodać coś wysokobiałkowego. U mnie będą to skwarki z wędzonego tofu.
Ten przepis to ilość na 2 małe keksówki, albo jedną taką dłuższą.
Składniki:
- 2 małe cebule,
- 1 kostka wędzonego tofu (ok. 180g),
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 6 łyżek oleju rzepakowego,
- 2 kg ziemniaków,
- 2 łyżeczki soli,
- 6 łyżek mąki orkiszowej lub pszennej (możesz dodać pół na pół orkiszową/pszenną i z cieciorki – mąka z cieciorki podbije ilość białka w daniu),
- 1 łyżeczka papryki wędzonej (przyprawa),
- 2 łyżeczki majeranku,
- pieprz.
Robimy:
Pokrój tofu w drobną kosteczkę, przełóż do zamykanego pojemnika lub słoika i zalej sosem sojowym. Zamknij i potrząsaj, aby sos wsiąkł w tofu. Odstaw na trochę do przemacerowania.
Cebulę obierz i pokrój w kostkę.
Na dużej patelni rozgrzej olej i wrzuć tofu.
Kiedy tofu zacznie się rumienić, rozsuń je na boki patelni i na środek wrzuć cebulę. Przesmaż i odstaw.
Włącz piekarnik na 200 stopni.
Ziemniaki obierz, umyj i rozdrobnij. Możesz je zetrzeć na tarce, ale to dość upierdliwe i ja zawsze używam do tego celu blendera. Podobno nawet blender – stopka (zwana ”żyrafą”) daje radę.
Do ziemniaków dodaj zawartość patelni, sól, mąkę, przyprawy i dokładnie wymieszaj.
Keksówkę/keksówki posmaruj tłuszczem i posyp bułką tartą lub ostatecznie mąką.
Przelej masę do form. Piecz około godziny w 200 stopniach.
Sma!