Nie jesz nabiału, a cenisz sobie jogurty i ich probiotyczne moce? Witaj w klubie. Dla mnie roślinne jogurty są obecnie bardzo ważnym elementem diety. Jednak odkąd robię je samodzielnie, doceniam ich właściwości jeszcze bardziej. Dlaczego chcę Cię namówić na domową produkcję? Istnieje przynajmniej 5 istotnych powodów…
1. Taniej
Zdecydowanie taniej! Jogurty roślinne, nieważne czy sojowe czy kokosowe, są dwa, a nawet trzy razy droższe niż jogurty mleczne. Niestety. Za 150 g jogurtu roślinnego zapłacisz minimum 4 zł. Co daje koszt 26 zł za litr tego produktu. Samodzielne wykonanie jogurtu to:
- koszt mleka roślinnego: od 6 do maksymalnie 12 zł (zależnie jakiego mleka użyjesz) oraz
- koszt bakterii czyli “zakwaszacza”. Mleko zakwasić możemy: zakwaską (np. firmy Vivo) albo opakowaniem gotowego roślinnego jogurtu albo kapsułkami probiotycznymi z apteki. Bakterie na litr napoju roślinnego zamkną się w kwocie od 3 do maksymalnie 8 zł.
Sumując:
- Roślinny jogurt sklepowy: minimum 26 zł za litr
- Roślinny jogurt domowy: od 9 do 20 zł za litr.
2. Łatwo i szybko
Jeśli nie bierzemy pod uwagę czasu oczekiwania, kiedy to jogurt stoi spokojnie i nie potrzebuje naszej uwagi, to wykonanie go jest naprawdę szybkie, a stopień trudności praktycznie zerowy. Zwłaszcza kiedy masz jogurtownicę. Wystarczy wymieszać bakterie z mlekiem i cukrem i już (bez jogurtownicy musisz jeszcze mleko podgrzać do odpowiedniej temperatury). W tym miejscu po więcej szczegółów odeślę Cię do tekstu pt. “Jak zrobić roślinny jogurt?”
3. Bez zbędnych dodatków
Najzdrowszy jogurt naturalny powinien składać się tylko z mleka/napoju roślinnego i bakterii probiotycznych. Jednak w naturalnych jogurtach “sklepowych” nie zawsze tak jest. Napis na etykiecie “jogurt naturalny” oznacza tylko tyle, że jest to jogurt wyprodukowany bez dodatków smakowych. Nie oznacza to bynajmniej, że został wyprodukowany w sposób naturalny. Czyli: sklepowy jogurt naturalny może zawierać (i najczęściej zawiera) dodatkowe substancje poprawiające jego konsystencję, strukturę i kolor (np. skrobię czy mleko w proszku w jogurtach nabiałowych).
Warto mieć ma uwadze to, że jogurt wyprodukowany w sposób naturalny nie jest jednolity. Składa się ze skrzepu i wodnej serwatki (wygląda to nieco ohydnie 🙂 ). Dopiero po wymieszaniu i schłodzeniu jogurt nabiera gładkiej konsystencji. Po czym – stojąc dłużej w lodówce – może się ponownie nieco rozwarstwić i wymaga znów wymieszania przed użyciem. Kto by kupił taki produkt?
![](https://vegetina.com/wp-content/uploads/2020/08/wygląd-jogurtu-po-zrobieniu-1024x768.jpg)
![](https://vegetina.com/wp-content/uploads/2020/08/jogurt-po-zrobieniu-1024x768.jpg)
![](https://vegetina.com/wp-content/uploads/2020/08/7-powodów-wegański-jogurt.jpg)
4. Mniej odpadów
Niezależnie czy zrobisz samodzielnie jogurt na mleku roślinnym, czy też krowim, to zawsze domowa produkcja wygeneruje mniej mniej odpadów. Zauważ, że każdy kupiony jogurt to 1 plastikowy kubek z aluminiowym wieczkiem. Jeśli kupujesz jogurty małe, to aby spożyć 1 litr jogurtu – zużywasz około 6 kubków! Robiąc jogurt w domu – wygenerujesz tylko jedno litrowe opakowanie po mleku.
5. Masz kontrolę nad ilością i rodzajem bakterii probiotycznych
Nigdy nie wiesz ile jest bakterii w kupowanym jogurcie. I chociaż prawdą jest, że to probiotyki zagęszczają mleko podczas namnażania, jednak w praktyce korzystnych bakterii może być w opakowaniu jogurtu bardzo niewiele. Gęstość sklepowego produktu nie wynika tylko z ilości bakterii, ale przede wszystkim z zagęszczaczy (np. skrobi).
Jeśli robisz jogurt sama, to możesz po części też sama zdecydować o ilości pożytecznych bakterii. Zakwaszając jogurt kapsułkami probiotycznymi z apteki – zawsze masz podaną ilość probiotyków w 1 kapsułce. A czas oczekiwania dostosowujesz do swoich potrzeb: chcesz mieć więcej bakterii – czekasz dłużej.
Podobnie jest z rodzajem bakterii. Na opakowaniach jogurtów są podane nazwy szczepów bakteryjnych. Jednak robiąc jogurt samodzielnie, możesz sama dowolnie modyfikować rodzaj bakterii, w zależności od potrzeb Twojego organizmu.
Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Cię do podjęcia próby własnej produkcji jogurtów. Jeśli masz dodatkowe pytania – zadaj je w komentarzu. A jeśli zainteresował Cię temat jogurtów i probiotyków – zobacz:
Inne wpisy na blogu dotyczące probiotyków i jogurtów w kuchni roślinnej:
- Probiotyki a kuchnia roślinna.
- Dlaczego warto robić jogurt roślinny na mleku sojowym?
- Jak zrobić roślinny jogurt?
- Jogurtownica – jaką wybrać i czy na pewno jej potrzebujesz (wkrótce).